Powrót do listy wiadomości
Dodano: 2011-07-13 | Ostatnia aktualizacja: 2011-07-13
Drewno znów podrożało
Jak podaje Rzeczpospolita - ceny drewna w Polsce są znacznie wyższe niż w innych krajach. Część firm nie odbiera surowca, inne obniżają marże i podnoszą ceny wyrobów
– Na przetargach otwartych ceny drewna mają niewiele wspólnego z wartością surowca, ale firmy kupują, bo muszą mieć z czego produkować – mówi Bogdan Czemko z Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego skupiającej ponad sto dużych firm z branży. Lasy Państwowe połowę z ok. 28 mln m sześc. drewna sprzedają na przetargu otwartym, drugą połowę na zamkniętym, tylko dla stałych klientów. – Na przetargu otwartym ceny są o 80 – 120 proc. wyższe niż na zamkniętym – twierdzi Marek Kubiak z Przedsiębiorstwa Przemysłu Drzewnego Poltarex.
Lasy Państwowe zakończyły już sprzedaż drewna na drugie półrocze br., a PIGPD porównała ceny za poszczególne rodzaje drewna sprzedawane w systemie otwartym dla wszystkich chętnych na portalu e-drewno (izba nie ma dostępu do cen uzyskiwanych przez LP na przetargu zamkniętym) z cenami w innych krajach. – Nawet po ich uśrednieniu z niższymi cenami na przetargu zamkniętym drewno w Polsce kosztuje ok. 29 proc. drożej niż w Europie – mówi Czemko.
Anna Malinowska, rzeczniczka Lasów Państwowych, informuje, że od początku br. do czerwca ceny podstawowych gatunków drewna wzrosły o kilkanaście proc. – Najwyższy wzrost nastąpił w wypadku drewna tartacznego iglastego, gdzie średnia cena wzrosła do 246,4 zł za m sześć, czyli o ok.
20 proc. w stosunku do średniej ceny z roku poprzedniego – mówi Malinowska. – Tempo wzrostu cen surowca w Polsce i tak jest wolniejsze niż na innych rynkach.
(xt)
– Na przetargach otwartych ceny drewna mają niewiele wspólnego z wartością surowca, ale firmy kupują, bo muszą mieć z czego produkować – mówi Bogdan Czemko z Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego skupiającej ponad sto dużych firm z branży. Lasy Państwowe połowę z ok. 28 mln m sześc. drewna sprzedają na przetargu otwartym, drugą połowę na zamkniętym, tylko dla stałych klientów. – Na przetargu otwartym ceny są o 80 – 120 proc. wyższe niż na zamkniętym – twierdzi Marek Kubiak z Przedsiębiorstwa Przemysłu Drzewnego Poltarex.
Lasy Państwowe zakończyły już sprzedaż drewna na drugie półrocze br., a PIGPD porównała ceny za poszczególne rodzaje drewna sprzedawane w systemie otwartym dla wszystkich chętnych na portalu e-drewno (izba nie ma dostępu do cen uzyskiwanych przez LP na przetargu zamkniętym) z cenami w innych krajach. – Nawet po ich uśrednieniu z niższymi cenami na przetargu zamkniętym drewno w Polsce kosztuje ok. 29 proc. drożej niż w Europie – mówi Czemko.
Anna Malinowska, rzeczniczka Lasów Państwowych, informuje, że od początku br. do czerwca ceny podstawowych gatunków drewna wzrosły o kilkanaście proc. – Najwyższy wzrost nastąpił w wypadku drewna tartacznego iglastego, gdzie średnia cena wzrosła do 246,4 zł za m sześć, czyli o ok.
20 proc. w stosunku do średniej ceny z roku poprzedniego – mówi Malinowska. – Tempo wzrostu cen surowca w Polsce i tak jest wolniejsze niż na innych rynkach.
(xt)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży

Komentarze (0)
Czytaj także
-
6 istotnych aspektów, które wpływają na atrakcyjność rynkową magazynu
Na koniec 2023 r. całkowite zasoby powierzchni magazynowej w Polsce przekroczyły 32,87 miliona m². W tym samym czasie deweloperzy rozpoczęli nowe...
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
www.automatyka.plWycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
-
-
-
-
-