Producenci stali chcą zająć się dystrybucją

Producenci stali chcą zająć się dystrybucją

Duże koncerny stalowe coraz bardziej wchodzą w obszary dotąd zajmowane przez dystrybutorów. Do wojny o odradzający się po kryzysie rynek raczej nie dojdzie. Mniejsze firmy upatrują swoją przyszłość w specjalizacji.

Prognozy World Steel Association przewidują sześcioprocentowy wzrost w światowym przemyśle stalowym. Dobrym symptomem są niskie poziomy zapasów na rynkach. To, że branża hutnicza wychodzi z kryzysu dało się zauważyć już w minionym roku.

Polepszyły się wyniki finansowe, wzrosły obroty firm. Ceny stali w roku 2010 wzrosły średnio o 28 procent. W listopadzie 2010 r. jej sprzedaż w Polsce wzrosła o 18 w stosunku do listopada roku 2009 i to mimo tego, że średnio w Europie spadła o 10 proc. Jednak w bieżącym roku zużycie stali w Unii Europejskiej (w 27 krajach) ma wzrosnąć o 6 proc., a w ciągu najbliższych 5 lat zużycie może wzrosnąć do 180 milionów ton.

Rynek osiąga poziom cen z dobrych lat 2007 i 2008. Potwierdziły się prognozy, że budownictwo infrastrukturalne - będące głównym odbiorcą zbrojeń i stali budowlanej - pobudzi branżę. Ożywia się także budownictwo mieszkaniowe i przemysłowe.

- Rośnie zużycie stali, co pokazuje, że światowa gospodarka ma kryzys za sobą - mówi Andrzej Ciepiela, dyrektor Polskiej Unii Dystrybutorów Stali.

- Dobrym zwiastunem jest ożywienie rynku niemieckiego, będącego znaczącym rynkiem eksportowym dla wielu polskich firm. Rok 2011 zapowiada się zatem korzystnie.

Analitycy przewidują wzrost na poziomie około 10 procent.

Firmy korzystają z dobrej passy. Zarówno producenci, jak i dystrybutorzy zapowiadają inwestycje, które mogą zwiększyć konkurencyjność. Powstają centra serwisowe i zakłady przetwórcze. Inwestycjom towarzyszy konsolidacja. Ważne rzeczy mają miejsce w dystrybucji.

ArcelorMittal przejmuje Cognora

Bardzo istotnym wydarzeniem minionego roku było przejęcie przez ArcelorMittal należącej do Złomreksu Grupy Cognor. Transakcja z wyłączeniem zapasów miała wartość 148,9 mln zł.

ArcelorMittal Distribution Solutions nabył tym samym jedenaście składów i wydzierżawi dwa kolejne wraz z majątkiem ruchomym, które należą obecnie do polskiego oddziału Cognora. Zwiększą one dotychczasową sieć serwisową i dystrybucyjną ArcelorMittal.

- Ta transakcja to kolejny krok umacniający obecność ArcelorMittal na polskim rynku, który uważamy za jeden z najbardziej atrakcyjnych w Europie - powiedział Michel Wurth, członek zarządu Grupy ArcelorMittal. - Rozwinęliśmy tu produkcję stali na najwyższym poziomie.

Złomrex SA, który posiada spółki Cognora, ma mocną pozycję na rynku dostawców złomu i dystrybucji stali.

- Głęboka restrukturyzacja Grupy Cognor ma doprowadzić do specjalizacji naszej działalności. Sprzedaż objęła te części majątku, których nie przewidujemy w naszych dalszych planach - powiedział Przemysław Sztuczkowski, prezes Złomreksu SA.

- Na pewno nie będziemy się zajmować całością dystrybucji. Ze sprzedaży aktywów segmentu dystrybucji spodziewamy się wpływów powyżej 100 mln dolarów. Około jednej trzeciej pójdzie na zredukowanie zadłużenia. Część zostanie wykorzystana jako kapitał obrotowy.

Cenny złom

- Z pewnymi obawami spoglądamy w to, co przyniesie 2011 rok - powiedział Przemysław Sztuczkowski. - Na razie jest dobrze, ceny poszybowały w górę. Ceny złomu i wyrobów stalowych są na bardzo wysokim poziomie.

Są obawy, że rynek nie poradzi sobie z takimi cenami. Teraz na tonę złomu trzeba wydać powyżej tysiąca złotych. A planowane są kolejne podwyżki. Z kolei koszt tony prętów żebrowanych to ponad dwa tysiące złotych. Jest to bardzo wysoki pułap cenowy. Mimo to importu nie należy się obawiać, bo za granicą ceny są jeszcze wyższe.

Według Natallii Novikavej, na ustabilizowanie rynku stali trzeba będzie poczekać.

Prognozy rosyjskich dostawców przewidują, że cena złomu w ciągu 2011 roku wzrośnie o 10-12 proc. Nowe moce produkcyjne na rynku spowodują wzrost zapotrzebowania na złom. Wznowione zostaną inwestycje wstrzymane przez kryzys. Ilość złomu dostępnego na rynku będzie coraz mniejsza. Widząc ten problem, znaczna część rosyjskich hut przejmuje lub zakłada własne oddziały zajmujące się skupowaniem złomu. Problem odnosi się również do rynku europejskiego.


(pl)