Rapidprototyping od GM pomaga w opracowywaniu aerodynamiki

Rapidprototyping od GM pomaga w opracowywaniu aerodynamiki

W nie tak odległej przeszłości, projektant samochodu musiał mieć obiecującą ideę na stworzenie nowej części, bądź całego samochodu, a wielu pracowników zatrudnionych było by radzić sobie z wytworzeniem prototypu, by móc go ujrzeć w rzeczywistości.

Obecnie projektanci przenoszą swoje pomysły do cyfrowego środowiska 3D i tworzą prototypy przez naciśnięcie jednego klawisza. Z rapidprototyping, części bądź skalowane modele są rzeźbione przez maszynę przed ich oczami.

General Motors twierdzi, że jest liderem w dziedzinie szybkiego prototypowania. Mówią, że szybki proces wytwarzania przyspiesza także proces twórczy i redukuje pieniądze wydane na modelowanie przy pomocy gliny, czy też odlewania. Zastosowanie rapidprototyping pozwoliło zaprojektować Chevroleta Volt’a. GM podkreśla, jak w szybki sposób można dopasowywać części do siebie poprzez tworzenie nowych, które współpracuję ze sobą najlepiej.

Proces szybkiego prototypowania jest szczególnie ważny w dzisiejszych czasach, kiedy różne alternatywy dla zderzaków, kratek, etc. muszą być sprawdzone chociażby pod kątem ich aerodynamiki, czy wpływu na spalanie. Taką część można od razu przetestować w tunelu aerodynamicznym. W praktyce jednak, wiele z nich nie przechodzi do takiego etapu.

W rzeczywistości większość pomysłów zgrubnie oceniana jest przy użyciu oprogramowania symulującego tunel aerodynamiczny. Tylko najbardziej obiecujące prototypy trafiają na warsztat.

„Na długo przed tym jak pełnowymiarowy model, bądź samochód zostanie stworzony, rapidprototyping pozwala poprawić dokładność modelu w skali 1:3, pomagając we wczesnych testach aerodynamicznych”, powiedziała inżynier badań aerodynamicznych Suzanne Cody. „Przepływ powietrza przez komorę silnika i pod samochodem ma kluczowe znaczenie zarówno dla chłodzenia silnikia, jak i dla obniżenia oporu, jaki musi pokonać.”

W przeszłości modelarze musieli rzeźbić jedynie zgrubny model przedniej części silnika z pianki albo drewna, aby ocenić przepływ powietrza przez komorę silnika. Obecnie laboratorium prototypowania GM pozwala uszczegółowić model nie tylko silnika, ale i skrzyni biegów, przewodów hamulcowych, wałów napędowych, układów wydechowych, zawieszenia i innych elementów samochodu.

„Końcowym rezultatem jest lepsza korelacja zmierzonego przepływu powietrza na modelu z rzeczywistym pojazdem. Redukuje to końcowe koszty, związana z poprawkami.”, mówi Cody. „Podczas projektowania takich elementów, jak systemy chłodzenia, nie napotyka się już problemów. Pozwala to skrócić czas pomiędzy pomysłem, a jego realizacją.”

(rr)