Powrót do listy wiadomości Dodano: 2012-06-20  |  Ostatnia aktualizacja: 2012-06-20
Rynek addytywnego wytwarzania notuje wzrosty

Rynek wytwarzania addytywnego, popularnie znanego jako druk trójwymiarowy, wzrósł o 29,4% w stosunku do 2011 roku. Łącznie wart jest obecnie 1,7 miliarda dolarów, na całym świecie, jak wynika z nowego raportu branży przygotowanego przez Wohlers Associates Inc.

Wohlers Associates oświadczył, że rynek notuje dwucyfrowy wzrost 15. rok podczas swojej obecności w przemyśle od 24 lat. Jedynym ważnym spadkiem był ten skorelowany z kryzysem w 2009 roku, kiedy to z powodu recesji wartość rynku zmalał o 9%, by w 2010 zanotować wzrost o 24,1%.

287-stronicowy raport dostarcza szczegółów na temat trendów w wytwarzaniu addytywnym. Między innymi o tym, że w 2011 sprzedaż profesjonalnych systemów przemysłowych wzrosła o 5,4% do 6494 sztuk na całym świecie. Wohlers Associates ujawnia także, że osobiste drukarki 3D cieszą się powodzeniem. Świadczy o tym oszałamiający wzrost o 289%, co daje 23 265 sprzedanych sztuk. Większość z nich kosztowała od 1000 do 2000 dolarów.

Postępy technologiczne w dziedzinie metali i narzędzi projektowych przekonują nowe firmy do wejścia na rynek addytywnego wytwarzania. Obecnie trzynaście firm w Europie zajmuje się tym sektorem. Według raportu w Europie rynek skupia się na spiekaniu proszków metalowych.

Bezpośrednia produkcja (tzw. direct manufacturing) stanowi obecnie 24% rynku. Dla porównania w 2003 było to niewiele ponad 0%.

Raport wykorzystuje terminy druk 3D oraz addytywne wytwarzanie zamiennie. Jednak komitet ASTM F42 na początku tego roku zatwierdził dla tego procesu technologicznego oficjalną nazwę jako addytywne wytwarzanie. Głównymi autorami raportu są prezes firmy Wohlers, Terry Wohlers oraz jego konsultant Tim Caffrey.

(rr)

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
plasticnews
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także