Badania poddają w wątpliwość ekorozwój bioplastiku

Nowe badania rzuciły światło na ekorozwój bioplastiku. Wykazały, że nie są one tak ekologiczne jak przypuszczano – przede wszystkim te oparte na pestycydach.

Jednakże dalszy rozwój technologiczny może zmienić tę postać rzeczy. Raport „Sustainability of bio-based plastics: general comparative analysis and recommendations for improvement", został opublikowany na łamach Journal of Cleaner Production.

Naukowcy zweryfikowali dowody na ekologiczność tworzyw sztucznych opartych na bazie biologicznej. Ich ocena oparła się o środowisko, w jakim pracują materiały, ich stan oraz oddziaływania zewnętrzne i bezpieczeństwo podczas całego życia materiału.

Badania są częścią programu, który ma za zadanie weryfikować skutki używania sztucznych dodatków w życiu codziennym.

Zdaniem autorów, choć w niektórych aspektach bioplastiki są bardziej ekologiczne niż część tradycyjnych tworzyw sztucznych, ich analiza wykazała, że istnieją zagrożenia środowiskowe związane z ich produkcją.

Niektóre bioplastiki są lepsze z punktu widzenia zdrowia i bezpieczeństwa. Należą do nich polihydroalkany (PHA), polikwas mlekowy (PLA) oraz skrobia. Jednakże niosą ze sobą również pewne zagrożenia. Na przykład produkcja PHA może narażać pracowników na oddziaływanie chemikaliów potencjalnie rakotwórczych, a produkcja PLA wymaga cyny, która jest szkodliwa dla układu hormonalnego człowieka.

(rr)