Co łączy wyścigi F1 i wizytę u dentysty?

Fot. Pixabay CC0

Druk 3D staje się coraz powszechniejszy niemal w każdej dziedzinie życia. Można się z nim spotkać zarówno w przemyśle lotniczym, samochodowym, a ostatnio nawet w branżach takich jak modelowanie medyczne czy stomatologia.

W zakresie medycyny, dzięki możliwości drukowania modeli z plików cyfrowych, druk 3D jawi się jako pomocne narzędzie w planowaniu zabiegów i operacji, a także ich przeprowadzaniu. Ostatnio m.in. firma 3D Systems oficjalnie rozpoczęła świadczenie usługi modelowania anatomicznego na żądanie. Pozwoli to lekarzom precyzyjnie przygotować się do tego, co czeka ich przy stole operacyjnym. Co więcej, powstaną nowe urządzenia medyczne, które będą mogły „stanąć" przy takich stołach i pomóc chirurgom.

Również stomatologia nie zostaje obojętna na nowe technologie. DMP 100 to podstawowy system dla laboratoriów dentystycznych, który może drukować z chromu i jest w stanie wytworzyć 90 koron w ciągu czterech godzin w jednym cyklu. DMP Flex 100 to nowsze oprogramowanie, które może wykorzystywać szerszy zakres materiałów, w tym tytan i stal nierdzewną.

Drukowanie 3D zyskuje także coraz większe znaczenie w przemyśle samochodowym, nie wyłączając Formuły 1. Sauber Motorsport, który prowadzi zespół Alfa Romeo Sauber F1, korzysta z pięciu nowych drukarek stereolitograficznych w swoich zakładach w Szwajcarii. Są one używane do testów w tunelu aerodynamicznym. W ten sposób zespół F1 testuje przednie błotniki, przewody hamulcowe, osłony zawieszenia czy pokrywy silnika.

(KB)