Powrót do listy wiadomości Dodano: 2012-10-09  |  Ostatnia aktualizacja: 2012-10-09
Niezwykły aerożel
Niezwykły aerożel
Niezwykły aerożel

Aerożele są niezwykłymi materiałami. Tę tezę potwierdza piętnaście odnotowanych do tej pory rekordów Guinessa, dotyczących ich właściwości. Jednak pomimo tego, tradycyjne aerożele są stosunkowo kruche i łatwo pękają. Z tego powodu nie mogą być stosowane w niektórych aplikacjach.. Nowa klasa polimerowych aerożeli odkryta przez NASA Glenn Research Center w Ohio może wkrótce umożliwić inżynierskie zastosowanie aerożeli, na przykład w produkcji dokładnie izolującej odzieży, unikalnych filtrów, cienkościennych lodówek czy izolacji budynków.

Pierwszy aerożel otrzymano w 1931 roku i był wynikiem zakładu dwóch chemików. Wiedząc, że galaretki to najczęściej pektyny żelowane z wodą, jeden z naukowców postanowił usunąć z nich wodę. Obecnie materiały te są mimo swojej małej gęstości są niezwykle wytrzymałe na ściskanie (podobnie jak grafitowe kompozyty stosowane w lotnictwie), zapewniając przy tym najmniejszą przewodność cieplną wśród znanych materiałów stałych. Dziwi, więc czemu, mimo takich właściwości, aerożele nie są szeroko stosowane.

May Ann B. Meador, profesor chemii z NASA, wyjaśnia, że pomimo tych niezwykłych właściwości, tradycyjnie aerożele wykonane są z krzemionki (dwutlenek krzemu), więc łatwo pękają i kruszą się. Meador i jej zespół, opracowali jednak niezwykłą formę polimerowego aerożelu, który jest mocny, elastyczny oraz odporny na składanie, bigowanie oraz kruszenie. Nowa klasa tych materiałów uzyskała nagrodę R&D100 2012.

„Nowe aerożele są do 500 razy mocniejsze niż ich odpowiedniki krzemionkowe.", mówi Meador. „Gruby kawałek materiału może utrzymać ciężar samochodu. Możliwa jest również jego produkcja w formie cienkiej, elastycznej folii, która ma szeroki wachlarz zastosowań handlowych i przemysłowych."

Wczesne próby naukowców obejmowały osadzanie na krzemionkowych aerożelach cienkiej warstwy polimeru o podobnej strukturze. Pomogła im w tym metoda chemicznego osadzania materiału z jego formy gazowej, jednak była ona niezwykle czasochłonna. Ponadto, większość polimerów, które mogą być wykorzystywane do tego posiadało niską temperaturę topnienia, a wiele zastosowań wymaga od materiału odporności cieplnej.

Do tego celu wykorzystano, więc poliimidy, które są bardzo odporne na wysokie temperatury (nawet 400 °C). Niestety standardowe metody formowania przysporzyły poważnych problemów, Gdy poliimidy w roztworze zostały poddane żelowaniu, a następnie suszeniu, żel zmniejszył swoją objętość jedynie o 40%, stając się tym samym zbyt gęstym. Starano się zbadać wiele odmian poliimidów, jednak efekty wciąż były niezadowalające.

W związku z tym NASA spróbowało usieciować poliamid, tworząc pomostowe układy trójwymiarowych polimerów kowalencyjnych. Są one bardziej sztywne niż liniowe polimery. Proces sieciowania udało się przeprowadzić w temperaturze pokojowej. Po osuszeniu powstałego w ten sposób żelu, udało się zredukować jego gęstość o 90%, która była na poziomie 0,15g/cm3.

Nowa klasa aerożeli ma oprócz niskiej przewodności cieplnej, ponad 100 razy większą wytrzymałość na rozciąganie niż aerożele krzemionkowe. Ogólnie rzecz biorąc, mają podobne właściwości, jak guma syntetyczna, z tym, że posiadają 10 razy mniejszą masę.

(rr)

urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także