Autodesk zainwestuje w hardware?

Autodesk zainwestuje w hardware?

Prezes Autodesku widzi możliwości rozwoju oprogramowania Autodesku z zaangażowaniem hardware'u.

Carl Bass, który przewodniczy korporacji od 2006 roku przyznaje, że rozgraniczenie między modelowaniem 3D a wytwarzaniem jest sztuczne, a nawet szkodliwe. Takie podejście stworzyło niszę dla firm, które koncentrują się na opracowywaniu i sprzedaży oprogramowania.

„Kiedyś istniała niepisana zasada, która mówiła o tym, że producenci oprogramowania nie tworzą sprzętu, i na odwrót. Ale myślę, że zasady się zmieniają, co mnie bardzo cieszy.", powiedział prezes.

Komentarze Bassa związane są z zapowiedzianym partnerstwem z firmą MakerBot, której drukarki 3D Replicator 2 miałyby być sprzedawane bezpośrednio przez kanał sprzedaży Autodesku. Współpraca miałaby wspomóc aplikacje typu 123D, które pozwalają na bezpośredni druk (na przykład dzięki Replicatorowi) ze środowiska programowego.

Celem partnerstwa, zgodnie ze słowami prezesa, jest zwiększenie prostoty używania drukarek 3D do granic możliwości. „Uważamy, że obsługa drukarek 3D powinna w swojej prostocie dorównywać obsłudze standardowych drukarek atramentowych. Myślimy, że dzięki kolaboracji z MakerBot, będzie to możliwe."

Z kolei, według MakerBot, sukces drukarek 3D zależy w dużej mierze od oprogramowania. „We współpracy z firmą Autodesk, jesteśmy w stanie razem wyznaczać nowe standardy dla oprogramowania 3D.", mówi firma w oświadczeniu prasowym.

Chociaż Autodesk nie myśli na razie poważnie o produkcji własnego sprzętu, Bass widzi w nowym podejściu wielki potencjał dla firmy. Z inspiracją bowiem spogląda w stronę firm, które zajęły się produkcją hardwar'u, mimo że ich korzenie wrastają w oprogramowanie. Mowa tu o microsoftowym Xboxie i obecnych działaniach Google i Motoroli. Jednak według niego takie podejście niesie ze sobą duże ryzyko zderzenia się ze ścianą.

Bass twierdzi także, że w związku z szerokim portfolio software'owym, w którego posiadaniu jest Autodesk, firmie może zabraknąć rąk do pracy, które zajęłyby się inicjatywami sprzętowymi.

Na koniec prezes Autodesku skonstatował jednak: „Sztuką w prowadzeniu firmy jest nie zastanawianie się czego nie będziesz robić, a co masz zamiar zrobić."

(rr)