Wydrukowano ucho, które słyszy

Wydrukowano ucho, które słyszy

Naukowcy z Princeton połączyli elektronikę i biologię, tworząc prawie w pełni funkcjonalne ucho, które może odbierać częstotliwości radiowe. Tkanki oraz anteny zostały połączone dzięki technice druku 3D „off-the-shelf". Wyniki ich eksperymentu dają nadzieję wielu chorym ludziom.

Pojęcie cybernetyki jest czymś, co istnieje w science fiction od wielu lat. Obecnie stała się ona przedmiotem wielu badań naukowych. Podczas, gdy wykorzystywanie umysłu do sterowania ramionami, bądź operacje częściowego przywracania wzroku są niezwykłymi osiągnięciami, wysiłki naukowców Princeton są kolejnym krokiem naprzód w dziedzinie integracji elektroniki i biologii z wykorzystaniem druku 3D.

To nie pierwszy raz, gdy druk 3D został wykorzystany do stworzenia sztucznych części ciała. W lutym tego roku, naukowcy z Cornell ogłosili, że udało im się wytworzyć tą technikę realistyczne małżowiny.

Zespół z Princeton rozwija proces z zastosowaniem techniki, w której elektronika i biologiczna tkanka budowana jest na przemian warstwa po warstwie. Dzięki temu tworzony jest cybernetyczny implant.

Ucho składa się z anteny zwiniętej w strukturę chrząstki. Sygnał zarejesrtowany przez nią może być podłączony do zakończeń nerwowych pacjenta w sposób podobny do aparatów słuchowych. Druk 3D wykorzystuje model 3D do wytworzenia cienkich warstw materiału z hydrożelu i nanocząsteczek srebra.

Obecnie anteny są w stanie wykryć fale radiowe i wymagają dalszych badań, zanim zostaną wykorzystane w leczeniu. Zespół ma nadzieję, że dzięki dopracowaniu technologii, w przyszłości pacjenci usłyszą dźwięki akustyczne.

(rr)