Aluminium wypiera stal z samochodów

Aluminium wypiera stal z samochodów

Ford, Audi oraz Jaguar Land Rover wykorzystują w swoich samochodach rekordowe ilości aluminium, zastępując dużo cięższą stal. Producenci wykorzystują nadmiar dostaw oraz niższe ceny.

Gayle Berry, brytyjski analityk Bloomberga, oszacował, że zawartość aluminium w nowo produkowanych samochodach wzrasta co roku mniej więcej o 5%, a w następnej dekadzie wzrost ten przyspieszy, ze względu na dążenie do zmniejszenia zużycia paliwa oraz osiągnięcia niższego poziomu emisji spalin.

Producenci tacy jak Ford napędzają wydobycie rudy aluminium. 25% ogólnego zużycia glinu to przemysł transportowy, z czego 2/3 to samochody osobowe i ciężarówki.

„Ford F-150 to najbardziej sprzedający się samochód w USA. Wykorzystanie w nim większej ilości aluminium zainicjuje ruch ze strony konkurencji." – ocenia Bloomberg. „Zaostrzenie regulacji dotyczących zużycia paliwa w przyszłości będzie napędzać wzrost. Sektor transportu będzie najszybciej rosnącym segmentem finalnym popytu na aluminium. Coroczny wzrost w ciągu następnych pięciu lat może wynieść 5,9%."

W następnych latach można spodziewać się zwiększonej liczby aplikacji aluminium w przemyśle samochodowym, biorąc pod uwagę w szczególności odlewy oraz wyroby walcowane, jak drzwi, błotniki czy pokrywy.

Użycie aluminium w europejskich samochodach od 1990 roku do 2012 wzrosło o 90kg i obecnie jego średni poziom do 140kg. W 2020 roku przewiduje się, że w 2025 masa użytego aluminium może wynosić nawet 250kg. Redukcja masy samochodu o 10% to oszczędność w spalaniu rzędu 5-7%, więc jest o co walczyć.

(rr)