Rynek łożysk korzysta z postępującej industrializacji

Rynek łożysk korzysta na postępującej industrializacji

Szybki rozwój przemysłu w krajach rozwijających się napędza globalną sprzedaż łożysk przemysłowych. Z nowego raportu Frost & Sullivan czytamy, że w 2018 roku wartość rynku wyniesie 26,7 miliardów dolarów. Liczne gospodarki będące na etapie zwiększania rodzimej produkcji mają zasadniczy wpływ na tempo wzrostu tego segmentu rynku, gdyż szansa rozwoju w Europie i Ameryce Północnej wydaje się być ograniczona.

Pomimo dużego potencjału tkwiącego w gospodarkach rozwijających się, odbiorcy wciąż kładą nacisk na cenę produktu, co może doprowadzić do intensywnej presji cenowej wywieranej na producentów, a w dłuższej perspektywie obniżenia wartości rynku. Wyzwaniem staje się w szczególności poradzenie sobie z falą tanich podrabianych łożysk trafiających na te rynki z Chin.

Jednak jeżeli cena i jakość zostaną zafiksowane na jednym poziomie, klienci przy wyborze coraz bardziej będą brali pod uwagę wartość dodaną. Bezobsługowe technologie, takie jak łożyska bezsmarowe pozwolą producentom znaleźć niszę w dynamicznie zmieniającym się rynku. Tego typu produkty oferują bowiem użytkownikom końcowym możliwość obniżenia kosztów serwisowych oraz uniknięcia kosztownych przestojów produkcyjnych.

Według raportu rynek łożysk może polegać na przemyśle wydobywczym, który obecnie dynamicznie się rozwija i jest już trzecim co do wielkości odbiorcą łożysk. Frost & Sulivan jako nadzieję dla tego segmentu przemysłowego pokłada w związku z tym w Afryce. Jako inny czynnik napędzający popyt wskazuje natomiast dużą liczbę już zainstalowanych łożysk przemysłowych, które niedługo trzeba będzie wymienić lub zmodernizować.

(rr)