Mapowanie 3D w inspekcji przekładni mechanicznych

Mapowanie 3D w inspekcji przekładni mechanicznych

Inżynierowie z Ford Motor Company wykorzystali mapping 3D w niespotykany dotąd sposób w przemyśle motoryzacyjnym. Poprzez tworzenie obrazów trójwymiarowych, analizują tylną oś pickupów serii F, pozwalając na projektowanie cichszych i lepszych zespołów.

W procesie poprawy konstrukcji wykorzystano mapping, który został opracowany przez firmę ATM Automation, ponieważ przekładnia hipoidalna zastosowana na tyle pojazdu nie mogła zostać ukazana w sposób jednoznaczny przy wykorzystaniu tradycyjnych technik. Przy pobieraniu próbek obrazów, zawsze widoczna była tylko jedna część zęba koła zębatego, wchodzącego w skład przekładni.

Zbudowano stację znakującą sprayem powierzchnię kół zębatych. Po oznakowaniu, przekładnia zostaje odwrócona, nanosząc spray na przeciwległe powierzchnie. Następnie szybkie aparaty cyfrowe przy pomocy podczerwieni robią zdjęcia, korelując ze sobą odpowiednie płaszczyzny. Efekt jest porównywany ze wzorcami, po czym można stwierdzić, czy wszystkie zęby znajdują się odpowiedniej pozycji.

Fotogrametryczny czytnik wzorców, którego używa Ford, przechwytuje 9000 obrazów o rozdzielczości 1024x1 pikseli z każdej strony obracającego się zęba. Stworzony na ich podstawie model 3D pozwala ocenić, czy dana przekładnia posiada defekt.

(rr)